![]() |
Paski mlecznego szkła chronią prywatność gości saloniku przed spojrzeniami innych podróżnych, zapewniając jednak dopływ światła dziennego, który bardzo cenię w pomieszczeniach tego typu |

Przemyślana aranżacja przestrzeni i przyciemnione światła dają poczucie prywatności pomimo stosunkowo niewielkiej przestrzeni, jaką zajmuje salonik.



Wyciszający i relaksujący wystrój dopełniała nastrojowa muzyka delikatnie sącząca się z głośników.
![]() |
W całym pomieszczeniu panuje odprężająca atmosfera, jednak w części ze zdjęcia jest ona dodatkowo spotęgowana fotelami wypoczynkowymi (a'la szezlongi) i ciekawym wzorem podświetlenia na ścianach |

Wybrałem jedną z kanap pod ścianą, która oferowała "strategiczny" widok na bufet i resztę saloniku.

Bufet tutejszego lounge'u jest określany jako jeden z najlepszych na polskich lotniskach.

Ze względu na poranną porę (wylot o 11:50) nie byłem w stanie sprawdzić jednak pełnego menu, gdyż dominowały typowo śniadaniowe przekąski.

Wybór przekąsek obejmował m.in. croissanty, płatki śniadaniowe (na drugim blacie), sałatki greckie, pomidory z mozzarellą, kiełbasę, pasztety, oliwki z fetą, pieczywo jasne i razowe oraz gotowe kanapki z serem, ogórkiem, salami i kiełkami.

Rano na ciepło dostępne były tylko jajka i kiełbaski, jednak w ciągu dnia są to dwa dania na ciepło (zazwyczaj makarony) oraz zupa.
![]() |
Ciekawym pomysłem byłoby oferowanie np. naleśników jako jedno z ciepłych dań śniadaniowych, podobnie do warszawskiego Poloneza, jednak jajka i kiełbaski również jak najbardziej spełniają swoje zadanie |

Napoje bezalkoholowe dostępne są schłodzone lub w temperaturze pokojowej i, oprócz standardowych (Coli, Fanty, 7Up'a i wody), znajdziemy też chociażby Colę Lime i Zero oraz trzy napoje Kinleya (w tym piwo imbirowe).
![]() |
Płatki śniadaniowe, świeże owoce i napoje |
![]() |
Napoje z lodówki, soki, piwo i jogurty naturalne oraz mleko |

![]() |
Ten lód idealnie nadawałby się do chłodzenia szampana! |

Precelki smakowały jak lekko zleżałe (co jest ich standardową przypadłością), za to orzeszki ziemne (dostępne w wersji z solą lub bez) akurat bardzo mi przypasowały i szybko pognałem po ich dokładkę, przy okazji zmieniając napój na (bezalkoholowe) piwo imbirowe.
Bardzo doceniam wysiłek w postaci wprowadzenia niestandardowych elementów właśnie w postaci napojów takich jak Kinley. Ten niewielki gest daje poczucie elitarności oferty i różnicuje ją od konkurencji. Piwo imbirowe wybitnie kojarzy mi się z amerykańskimi filmami. Zresztą, colę i fantę mogę pić codziennie, a w saloniku chcę doświadczyć "czegoś innego", niedostępnego na co dzień.

Przy każdej kanapie dostępne są gniazdka, a salonik dysponuje własną siecią wifi.

Toalety znajdują się w korytarzyku, do którego wejście znajduje się tuż za bufetem, i w czasie mojego pobytu były utrzymane w nienagannej czystości.


Wrocławskie lotnisko, m.in. ze względu na podobieństwa architektoniczne oraz porównywalną liczbę pasażerów, zwykłem porównywać z portem lotniczym w Gdańsku. Porównanie obu saloników, szczególnie w kwestii żywieniowej, daje Wrocławiowi zdecydowaną przewagę nad gdańskim Executive Loungem.

W trakcie mojego pobytu w loungu jednorazowo nie było w nim więcej niż kilku osób, co dawało duży komfort i spokój oczekiwania na lot. Chciałbym odwiedzić wrocławski salonik ponownie w porze obiadowej, by sprawdzić jak wypadają bardziej pożywne dania.
W przypadku potrzeby pracy w spokoju i zjedzenia czegoś, chętnie ponownie skorzystałbym z oferty saloniku we Wrocławiu. Jednak tym razem powód mojej wizyty był zgoła odmienny - szary, sportowy Jaguar XF, o którym więcej już w następnym wpisie!

Mieliście okazję odwiedzić Executive Lounge na lotnisku we Wrocławiu?
Szykuje mi się niebawem lot z Wrocławia i chyba zafunduję sobie świąteczny prezent w postaci wejścia do saloniku przed lotem! Kiedyś trzeba odwiedzić ten pierwszy salonik! :)
OdpowiedzUsuńZaczynając od Wrocławia, stawiasz poprzeczkę wysoko ;)
UsuńWszystko wskazuje na to, że lot z Wrocławia do Keflaviku będzie moim ostatnim lotem w tym roku. Rok ten pod względem lotniczym był bardzo udany, więc wrocławski salonik wydaje się być idealnym miejscem na zakończenie tego sezonu :)
UsuńGodziny otwarcia 10:30-18
OdpowiedzUsuń