Najczęściej wynikają z charakteru (hotel w mieście czy też w górach lub nad jeziorem) i przeznaczenia (podróżujący w celach biznesowych, turystycznych itp.).
Słowem, które krąży mi po głowie, gdy tylko wspominam H15 to elegancja. Totalna.
![]() |
Wejście jest bardzo stylowe, a przy tym subtelne - nie znajdziecie neonu z napisem "hotel", więc bądźcie uważni, by nie przegapić tego obiektu ;-) |
H15 Boutique Hotel mieści się w kilku kamienicach o bardzo bogatej historii; od spotkań konspiracyjnych przed odzyskaniem niepodległości w 1918 roku, po radziecką ambasadę, której budynek jest pod kuratelą konserwatora zabytków.
Znajduje się na ulicy Poznańskiej, obfitującej w awangardowe restauracje, które swoimi ogródkami wypełnionymi wieczorami po brzegi, nadają ulicy ciekawego klimatu.
![]() |
Zwróćcie uwagę na rzeźbienia nad wejściem. Klimatyczne! |
Po wejściu do budynku jako pierwszy rzuca się w oczy dziedziniec między kamienicami. Został zabudowany szklanym atrium, które wieczorem jest gustownie podświetlane.
![]() |
Elementy wystroju wybitnie ze sobą współgrają, tworząc ciepłą (choć bardzo elegancką) atmosferę, za którą tęsknimy w podróży - zupełne przeciwieństwo do większości bezdusznych i "klinicznych" hoteli |

W bardzo gustowny i przemyślany sposób wykorzystano fakt, że hotel znajduje się wewnątrz kamienicy, i starannie dobranym wystrojem parteru wywołano wrażenie, iż budynek faktycznie żyje i jest zamieszkały.
Wystrój zarówno części ogólnodostępnej, jak i mieszkalnej, nieodparcie nasuwa wrażenie mieszkania raczej w prywatnej rezydencji czy apartamentowcu, niż w hotelu.
Swoją zasługę ma w tym nie tylko niewielka ilość pokoi (raptem 46), ale przede wszystkim wysmakowany styl, w którym urządzone są kamienice.
![]() |
Uprzedzę pytania: nie było piłeczki ;-) |

Korytarz prowadzący do części dziennej |
W wejściu z korytarza do salonu znajdziemy niewielkie, ale spełniające swoją rolę, biurko... |
...a na nim telefon, przybory do pisania i kilka magazynów, w tym parę dotyczących zwiedzania Warszawy |
Zwróćcie uwagę jak kolorystycznie pasują do siebie wszystkie elementy wystroju (w tym obrazy, które w NH Gate One Bratysława ewidentnie się gryzły) |
Wysoki stolik to prosty (i niezbędny do wygodnego posiłku) element, o którym wiele hoteli zapomina lub z którego celowo rezygnuje |
Część dzienna apartamentu oferuje przestrzeń oraz wyposażenie niezbędne do przyjmowania gości (co dozwolone jest bez dodatkowej opłaty od 7. do 22.) w postaci adekwatnej liczby siedzeń oraz aneksu kuchennego z urządzeniami wystarczającymi do przygotowania kawy czy podstawowych posiłków.
Tak wygodna kanapa naprzeciwko telewizora spisała się świetnie w trakcie mojego śledzenia poczynań polskich sportowców na Lekkoatletycznych Mistrzostwach Świata w Londynie! |
Blat kuchenny został tak dopasowany do rozkładu pomieszczenia, by nie ograniczać przestrzeni.
Znajdziemy na nim wysokiej jakości toster, czajnik, a także prosty ekspres do kawy.
Osobiście nie jestem fanem herbaty Dilmah, ale wybór smaków i rodzajów był rzeczywiście satysfakcjonujący |
Nie ma lepszego początku dnia niż stawiająca na nogi kawa |
Dla szukających relaksu po całym dniu spotkań też coś się znajdzie... |
Hotelowa restauracja Signature może pochwalić się całkiem atrakcyjnym wyborem dań, jak zresztą większość lokali w okolicy |

Modelowo oceniam lodówkę, w której każdy produkt miał przywieszoną/przyklejoną naklejkę z ceną - zero niejasności, a ceny bardzo przystępne jak na hotel (napój gazowany 0,33l za 5 zł) i oczywiście woda w cenie pokoju (Kropla Beskidu Delice).
W korytarzu prowadzącym do drzwi wejściowych oraz sypialni znajdziemy szafę i sejf.
Sypialnię można zamknąć i zupełnie oddzielić od reszty apartamentu, by zachować prywatność nawet gdy w salonie chcemy przyjmować gości.
![]() |
Zwróćcie uwagę na lampki do czytania umieszczone na wysięgnikach, podobne do tych w samolotowej klasie biznes. Różniły się tym, że akurat tutaj dawały bardzo dużo światła, umożliwiając komfortową lekturę |
Piorunujące wrażenie robi, charakterystyczny dla starych kamienic, bardzo wysoki sufit. Szacowałbym jego wysokość na jakieś 3-3,5 metra. W sypialni to uczucie jest jeszcze silniejsze, gdyż znajduje się ona o stopień niżej od pozostałych pomieszczeń (uważajcie w nocy na próg do korytarza!).
Nie za bardzo udało mi się uchwycić na jednym kadrze wysokość pomieszczeń, ale może to zdjęcie zobrazuje Wam odległość do sufitu |
Na jednym ze stolików nocnych znajdziemy pilota do telewizora znajdującego się w sypialni oraz pierwszego "jokera" |
To przykre, że wiele hoteli, w tym bardzo drogich, oferuje płaskie i cienkie poduszki, które sprawiają wrażenie papierowych. Wziąwszy to pod uwagę, tym większy plus dla H15 za świetny wybór.
![]() |
Poduszka z pestkami wiśni - czy Was również najbardziej kusi właśnie ona? |
Jest to zupełnie darmowa oferta pozwalająca na wykorzystywanie urządzenia do dzwonienia i przeglądania internetu w trakcie naszego pobytu w Warszawie. Oczywiście można je zabierać w czasie wyjść do miasta.
Wyobraźcie sobie, ile ułatwiłby nam telefon z darmowym internetem za każdym razem, gdy jesteśmy w zupełnie obcym dla siebie miejscu. Zabawa w kupowanie i rejestrację lokalnej karty, gdy w danym kraju spędzamy raptem dwa czy trzy dni, to nieporozumienie, więc rozwiązanie ze zdjęcia to pozytywna niespodzianka |
![]() |
Grube zasłony skrywały półprzezroczyste żaluzje, za którymi z kolei można było dostrzec zadbany mini-ogródek oraz lobby. To rozwiązanie zastosowano również w salonie, co pozwala na pełną prywatność, ale i dostęp światła dziennego, jeśli mamy takie życzenie |
Dostęp do pierwszej z nich znajduje się bezpośrednio z sypialni, którą oddziela wyłącznie gruba zasłona, identyczna jak ta nad oknem.
Znajdziemy w niej prysznic z natryskiem z góry lub ze słuchawki, w której można ustawić tak wysokie ciśnienie, by pełniła ona rolę hydromasażu. Fantastyczna sprawa po kilku uciążliwych godzinach w podróży.
Ta łazienka nie dysponuje toaletą, co nie jest złym rozwiązaniem zważywszy na fakt jej bliskości do sypialni oraz niewielkie odseparowanie obu pomieszczeń.
Kapcie nie dość, że grube i solidne, to chyba były to pierwsze hotelowe, w które się zmieściłem. Też macie wrażenie, że większość obiektów ma ich rozmiary dopasowane raczej do azjatyckich standardów? |
Cała łazienka wyłożona jest marmurem, co daje naprawdę elegancki efekt.
Zazwyczaj preferuję toalety oddzielone drzwiami od reszty łazienki, jednak tym razem nie przeszkadzało mi zastosowanie innego rozwiązania. Cały apartament jest doskonale wyciszony i nie brak w żadnym z jego pomieszczeń poczucia prywatności.
Na ścianie nad zlewem wisi sporych rozmiarów lustro. Oprócz niego znajdziemy na blacie także mniejsze, przydatne chociażby do robienia makijażu.
W obu łazienkach znajdziemy po cztery różne buteleczki kosmetyków francuskiej marki L'Occitane, do których jakości nie mam żadnych zastrzeżeń, jednak absolutnym odkryciem było dla mnie mydło (tejże samej marki) o silnie limonkowym zapachu.
Jak dla mnie zapach cytrusów to coś wspaniałego, ale jeśli preferujecie inną linię zapachową lub po prostu inną markę, obsługa hotelu z przyjemnością wymieni kosmetyki w pokoju.
Pod zlewem znajdziecie wagę o bardzo ciekawym "vintage" designie (a co najmniej niecodziennym).
Obecność wagi to kolejny dowód, że pokój zaprojektowano tak, by czuć się w nim maksymalnie komfortowo i swobodnie, niczym w domu. Widać, że ta idea towarzyszyła projektowi od ogółu wystroju do najmniejszego szczegółu |
Schowanie suszarki do szafki czy worka jest znacznie lepszym rozwiązaniem, a takie właśnie zastosowano w tym obiekcie.
W łazience znajdziecie także informację o tym, iż podłoga jest podgrzewana, a włącznik znajduje się na ścianie. Pomimo poważnych poszukiwań, niestety nie udało mi się go znaleźć.
![]() |
"Jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie"? Na szczęście i bez tego temperatura w łazience była przyjemna |
Jakie jest więc moje ostateczne wrażenie z pobytu w Apartamencie Luksusowym (Luxury Suite) w H15 Boutique Hotel?
Muszę przyznać, że hotel jest zniewalający i oceniłbym go jako jeden z trzech najlepszych w Warszawie.
![]() |
Warszawa, widok od ul. Poznańskiej |
Mimo tego gwarantuję, że żaden fan marmurów i bogatych zdobień nie wyjdzie z H15 rozczarowany, a wręcz przeciwnie; po przejściu przez lobby oniemieje z wrażenia pod wpływem stylu i smaku z jakim urządzono hotel.
Rozważycie ofertę H15 przy planowaniu weekendu w stolicy czy preferujecie hotele utrzymane w innym stylu?
Odkryj idealne miejsce na swój pobyt dzięki naszej wyszukiwarce hoteli. Znajdziesz tu szeroki wybór noclegów dostosowanych do Twoich preferencji. Zarezerwuj teraz i uczyń swoją podróż niezapomnianą przyjemnością! https://www.findbookingdeals.com/pl/
OdpowiedzUsuń