Polskie wybrzeże jest faktycznie piękne... zimą, gdy błękitu morza nie zasłaniają parawany, a bieli chmur spaliny tysięcy aut. I choć każdy z letnich kurortów przeżywa w lipcu i sierpniu oblężenie, chyba nigdzie sytuacja nie jest tak spektakularna jak na Półwyspie Helskim.
Choć plaże ciągną się na Półwyspie przez kilkadziesiąt kilometrów, latem ciężko znaleźć tak opustoszałe fragmenty, na których aż po horyzont nie widać żywej duszy |
Ze względu na uwarunkowania geograficzne (Półwysep w najwęższym miejscu ma zaledwie 100 m szerokości), od Władysławowa aż po Hel prowadzi zaledwie jedna, na dodatek wąska droga, na której korki są już wręcz legendarne i potrafią sprawić, że przejazd przez 38 km Półwyspu zajmuje więcej czasu niż podróż przez całą Polskę do jego początku.
To naprawdę godne podziwu jak na tak wąskim kawałku ziemi zmieszczono plaże z obu stron, drogę, linię kolejową i campingi, a także rozbudowaną sieć fortyfikacji z okresu II WŚ |
A gdyby jednak była...?
Zauważyliście rejestrację samolotu po prawej? SP-HEL! |
Gdy inni stoją w wielokilometrowych, kilkugodzinnych korkach, nieliczni szczęśliwcy podróż nad polskie wybrzeże odbywają w komfortowych warunkach, nierzadko w raptem kilkadziesiąt minut.
CSS-13, czyli polska, licencyjna wersja radzieckiego samolotu szkolenia podstawowego Polikarpow Po-2 (produkowanego do końca lat '50) |
Miliarder jest znany ze swego zamiłowania do samolotów, ze szczególnym naciskiem na dwupłatowce. Jest właścicielem lądowiska w Góraszce, znanego z międzynarodowych pikników lotniczych.
Oprócz Góraszki, należy do niego również pensjonat "Bryza" w Juracie. Gdy odpoczywa w nim w trakcie lata, można go spotkać na spacerze po tej niewielkiej miejscowości lub dostrzec w przestworzach charakterystyczną sylwetkę jego maszyny.
Płótno na płatowcu wymienia się całkowicie co ok. 10 lat, a sam właściciel deklaruje, że ma jeszcze dwa zapasowe silniki, więc możemy być pewni, że jeszcze nie raz ujrzymy tę maszynę nad bałtyckimi plażami |
Z drugiej strony ciężko się dziwić, zważywszy na niewielką liczbę operacji, a także bardzo dużą sezonowość, gdyż lotnisko jest wykorzystywane głównie w okresie od maja/czerwca do końca września.
Nie ulegajcie jednak wrażeniu, że tematyka tego postu Was nie dotyczy, nawet jeśli nie jesteście posiadaczami żadnego statku powietrznego ;-)
Klasyka polskiego lotnictwa aeroklubowego - PZL-104 Wilga |
Jeśli taka dawka emocji i krajobrazów z powietrza Wam nie wystarcza, możecie spróbować skoku ze spadochronem, który zawsze jest zastrzykiem adrenaliny, a co dopiero, gdy odbywa się nad morzem!
Choć nie sposób objąć wszystkich jednym spojrzeniem, widok kilkunastu skoczków z pewnością zwraca uwagę plażowiczów |
Skoczkowie lądują na tym samym pasie, z którego startował zrzucający ich samolot |
Zdawaliście sobie sprawę, że na tym wąskim skrawku wybrzeża znajduje się, oprócz wszelkich atrakcji i infrastruktury oraz bujnych lasów, czynne lądowisko?
0 komentarze:
Prześlij komentarz