32 godziny w Erywaniu w 11 zdjęciach ~ Odlotowe Podróże

Choć Erywań, jedno z bardziej orientalnych miejsc w siatce LOTu, z całą pewnością nigdy nie dorówna w kwestii zabytków i atrakcji miastom takim jak Londyn czy Paryż, jest uroczym miejscem do spędzenia jednego dnia i stanowi świetną bazę wypadową, zwłaszcza jeśli marzą nam się wędrówki po położonych nieopodal ośnieżonych górach pełnych malowniczych monastyrów.

Miłośnicy podróży w czasie i krajobrazów zdecydowanie odmiennych od europejskich będą zachwyceni, a ci, którzy gustują w kaukaskiej kuchni, nie powiedzą ani słowa, gdyż będą zajęci pochłanianiem kolejnego kawałka szaszłyka, pierożków chinkali lub popijaniem ich kieliszkiem wybornego koniaku.

Nic nie mówi wymowniej od zdjęć, więc przedstawiam Wam kilka subiektywnie wybranych miejsc, na których wspomnienie tęsknię za stolicą Armenii.

Niepozorny kościółek Katoghike z 1264 roku - najstarsza świątynia w mieście

Budynek Zgromadzenia Narodowego (Parlamentu)

Katedra Św. Grzegorza Oświeciciela z 2001 roku

Niebieski meczet - symbol przyjaznych stosunków między Armenią a Iranem

Schody ruchome w tutejszym metrze pędzą przynajmniej trzy razy szybciej niż w warszawskim i błyskawicznie przenoszą pasażerów w czasie o jakieś 40-50 lat wstecz. Jedyna linia umożliwia podróż między kluczowym punktami miasta, w tym m.in. między Placem Republiki a dworcem kolejowym

...który sam w sobie jest ogromną atrakcją, gdyż z zewnątrz jest typowym przykładem architektury socrealizmu, od wewnątrz zachwyca bogatymi zdobieniami ścian, przed nim znajduje się ogromny parking, na którym swe usługi transportowe oferują lokalni taksówkarze, a który pełni również funkcję targu (całodzienna hala targowa znajduje się na prawo od dworca)

Widok na Park Zwycięstwa i Kaskady zwieńczone pomnikiem 50-lecia istnienia Sowieckiej Republiki Armenii

Pomimo niemiłosiernego ukropu wszystkie fontanny były wyłączone, a promienie słoneczne silnie odbijały się od białych kamieni budowli, co dodatkowo utrudniało wspinaczkę na górę