Nie ma drugiego narodu, dla którego latanie byłoby tak
powszechną i oczywistą formą transportu, jak dla Amerykanów. Zważywszy na
ogromne rozmiary USA oraz niemal nieistniejącą sieć kolei, dla bardzo wielu z
nich samolot to jedyna realna forma przemieszczania się po kraju.
Tak olbrzymia popularność latania uczyniło je niemal częścią
kultury, dlatego żarty czy skecze na ten temat rozgrzewają
wszystkich, a nie tylko "frequent flyerów".
![]() |
Spektakularne i pełne blasku plakaty niekoniecznie oddają szarą rzeczywistość lotów na jednej z bardziej specyficznych tras krajowych w USA Źródło: Fox TV |
Przoduje w nich stacja NBC ze swoim cotygodniowym
"Saturday Night Live", dość regularnie poświęconym właśnie tej tematyce. Niektóre odcinki typuje dość specyficzne poczucie humoru, lecz
przynajmniej część z nich powinna Was solidnie rozbawić, jak chociażby mój ulubiony, w którym
zagrali Tom Hanks (jako słynny kapitan "Sully") oraz Alec Baldwin (również w roli pilota).
Więcej zdradzić nie mogę, gdyż zepsułoby to niespodziankę, mogę natomiast podzielić się linkiem do filmiku na YouTubie:
Ostatnio moją uwagę przykuł serial "LA do Vegas", produkcji stacji FOX, opowiadający historię (fikcyjnych) linii lotniczych Jackpot, wykonujących loty
jedynie pomiędzy Los Angeles i miastem kasyn, czyli Las Vegas.
Sposób kręcenia oraz typ żartu nieodparcie przywołują na
myśl właśnie krótkie skecze SNL, choć długość poszczególnych odcinków tutaj to
ok. 20 minut i są ze sobą (luźno, ale wciąż) powiązane, a cały serial dedykowany jest osobom, które "przemierzają trasę z Los Angeles do Vegas w każdy weekend". Jeśli faktycznie tak wyglądają te rejsy, podziwiam ich za wytrwałość!
Poniższy zwiastun świetnie oddaje klimat serialu (i trwa zaledwie kilkadziesiąt sekund, więc jeśli nie przypadnie Wam do gustu, nie zmarnujecie za wiele życia oglądając go):
Pełne odcinki można znaleźć w internecie lub obejrzeć (i to nawet po polsku!) na Fox Comedy w każdą sobotę.
Wydaje mi się, że oprócz całkiem dowcipnych dialogów, ekipa dysponuje też supermocami, bo jak inaczej wytłumaczycie fakt, że nasi bohaterowie startują z Los Angeles na pokładzie Boeinga 737, a lądują w stolicy hazardu Boeingiem 757 z charakterystycznym, wydłużonym nosem? ;-)
Dajcie znać, co sądzicie o "LA do Vegas". W sam raz na niezobowiązujący seans czy kolejna amerykańska tandeta?
Regarding your point about non-existent railways in the US: I'll just leave this here https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_rail_transport_network_size
OdpowiedzUsuńAmerican Railways are a complicated and slightly delicate topic, greatly explained in one of Wendover Productions movies (btw, great YouTube channel):
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=mbEfzuCLoAQ
I have some experience travelling by train in the US/Canada - it's not terrible, just expensive and not very fast (not Shinkansen-fast). Still, there are much, much worse rail systems in the world (I am talking about you, India!)
UsuńAnd I watch 'LA to Vegas' too - it's an unpretentious light comedy, great to switch off brain.
OdpowiedzUsuń